Laptop od znikającego sprzedawcy

W kwietniu 2012 roku Damian, przeglądając Allegro w poszukiwaniu laptopa, wypatrzył aukcję, która od razu go zainteresowała. Przedmiotem aukcji był laptop marki ASUS X53SV I3, z dyskiem twardym 500 GB, pamięcią RAM 4GB, systemem operacyjnym Windows 7, programem antywirusowym Kaspersky Internet Security 2012, torbą do laptopa i myszą. Cena wydała się dla niego zachęcająca i wynosiła 1999 zł za całość.

Przeglądając sposoby płatności odkrył, że sprzedawca ustawił przelew na konto jako jedyny sposób uregulowania należności. Damian, nie czekając zbyt długo, aż kto inny kupi tego laptopa, kupił go, a jako opcję zapłaty wybrał właśnie „płacę z Allegro PayU”, po czym udał się na pocztę w celu zrealizowania przelewu.

Następnego dnia zdziwił się, kiedy na poczcie znalazł maila wysłanego od Allegro z informacją, że konto sprzedającego, od którego dzień wcześniej kupił laptopa, zostało zawieszone. Dokładna treść tego maila mówiła:

„Informujemy, że byliśmy zmuszeni zawiesić konto Sprzedającego [nick sprzedającego], u którego w ostatnim czasie dokonał(a) Pan(i) zakupu. Zalecamy wstrzymanie się z wpłatą pieniędzy do czasu odblokowania konta Sprzedającego.”

Wtedy Damian złapał się za głowę, gdyż właśnie dzień wcześniej zapłacił za towar. Zauważył też, że pomimo tego w opcjach dokonanych transakcji przy aukcji z laptopem widnieje informacja, że przelew został rozpoczęty, ale nie zakończony. Nie zwlekając napisał maila do Allegro z zapytaniem, jak mógłby odzyskać wpłacone już pieniądze na zawieszone konto sprzedającego. Na odpowiedź czekał cztery dni. W końcu przyszedł mail od Allegro wysłany automatycznie, informując go, że jego wpłata została przekazana na konto PayU sprzedającego. Tego samego dnia otrzymał również maila od pracownika Allegro z informacją, że jego transakcja ma status zakończonej, czyli innymi słowy – pracownik potwierdził, że nieuczciwy sprzedający otrzymał na swojego konto zapłatę. Poinstruował go również, że teraz wpłacone środki może zwrócić jedynie sprzedający.

Analiza:

Damian wielokrotnie próbował skontaktować się z nieuczciwym allegrowiczem, jednak bez skutku. Milczał zarówno telefon, jak i mail. Na koncie Allegro sprzedającego zaczęły się również masowo pojawiać negatywne komentarze od niezadowolonych allegrowiczów potwierdzając przypuszczenia Damiana, że miał do czynienia z czystym oszustwem. Nasz bohater odkrył również, że sprzedawca, już po fakcie, logował się kilkukrotnie na swoje konto.
Za radą innych internautów Damian zgłosił sprawę na policję, a także złożył wniosek w Programie Ochrony Kupujących w Allegro, który został rozpatrzony pozytywnie. Aby dopełnił formalności musiał dostarczyć oryginał lub kopię potwierdzoną notarialnie dowodu wpłaty na konto bankowe sprzedającego. Na szczęscie dla niego, pomimo braku wykrycia oszusta, zapłacone wcześniej pieniądze odzyskał dzięki Programowi Ochrony Kupujących.
Niech ta historia będzie przestrogą dla Allegrowiczów. Należy zawsze dokonywać zakupów u sprawdzonego sprzedawcy, który na swoim koncie ma już sprzedane towary oraz zdobył zaufanie innych klientów. To ostatnie zwłaszcza możemy sprawdzić po ilości pozytywnych komentarzy do danej aukcji, gdzie oceniany jest chociażby kontakt ze sprzedającym, czas wysyłki czy zgodność towaru z opisem.

Tagi: ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.