Zakupy z odroczoną płatnością – zachowaj ostrożność!

dłoń trzymająca kartę kredytową, w drugiej dłoni telefon, w tle komputer

Serwis subiektywnieofinansach.pl poruszył bardzo ciekawy temat tzw. odroczonych płatności (buy now pay later). To usługa finansowa, która na Zachodzie jest już bardzo popularna, a zaczyna też rozpychać się w naszym rodzimym handlu online, między innymi za sprawą Allegro możliwości opóźnionego opłacenia zakupów z usługą Allegro Pay. Jak wskazuje autor artykułu, Maciej Samcik, odroczone płatności mogą stać się źródłem dużego problemu. Chodzi o niekontrolowany wzrost zadłużenia osób młodych.

Kupowanie na raty – przecież to już było…

Jeśli pobieżnie przyjrzysz się mechanizmom odroczonej płatności, zapewne wydadzą ci się one niemal identyczne do usług finansowych dostępnych już od dawna. To po prostu kupowanie na raty lub odsuwanie uregulowania rachunku poprzez skorzystanie z debetu lub karty kredytowej. Jednak sedno problemy tkwi właśnie w tej pozornie niewielkiej różnicy, którą łatwo przeoczyć.

Odroczone płatności online cechują się bardzo dużą dostępnością. Prawdę mówiąc, obecnie jest o wiele łatwiejsze uzyskanie tego typu usługi finansowej online niż na żywo. Firmy oferujące tzw. chwilówki notują rekordowe zyski, a nawet duże, poważne banki zaczynają wchodzić w ten segment rynku. Jednak pisząc o tym, nie dotykamy sedna problemu, ponieważ w odroczonych płatnościach najistotniejsze jest coś innego.

Większość z tego typu usług nie wymaga nawet logowania się do banku. Nie dochodzi tu do badania historii rachunku, żaden analityk nie pochyla się nad naszą historią kredytową i sytuacją finansową. Portal zakupowy może udzielić nam takiej “pożyczki” na podstawie naszej historii zakupów.

Ma to dwie ważne konsekwencje – po pierwsze zadłużanie się jest dziecinnie łatwe. Po drugie – taki dług pozostaje kompletnie poza rejestrem sektora bankowego. Nie ma po nim śladu w BIK-u, nie podlega też rygorystycznym przepisom ustawy bankowej, przez co można zakładać, iż potencjalnie jest dużo bardziej niebezpieczny dla klienta.

Zachód zaczyna mieć problem z odroczonymi płatnościami

O ile u nas odroczone płatności to nowinka i można się spodziewać, że dopiero zaczną święcić tryumfy, o tyle na Zachodzie to już bardzo popularny model robienia zakupów. W Wielkiej Brytanii baza klientów firm świadczących takie usługi liczona jest już w milionach, a nawet dziesiątkach milionów osób. Zaczynają też pojawiać się głosy krytyki oraz ostrzeżenia. Martin Lewis apeluje do Izby Gmin o stworzenie ram prawnych dla tego typu działalności, ponieważ obecnie pozostaje ona poza kontrolą państwa.

Być może nie brzmi to jak opis zbyt wielkiego problemu, jednak do tego równania trzeba dodać jeszcze jeden kluczowy element – z odroczonych płatności najchętniej korzystają ludzie młodzi, przed 30. Jest to zrozumiałe, ponieważ na tym etapie życia często nie ma się jeszcze zbyt wysokich dochodów ani zbudowanej poduszki finansowej. Za to ma się wysokie oczekiwania i zostało się wychowanym w kulturze nastawionej na konsumpcję.

Osoby przestrzegające przed wolną amerykanką w branży odroczonych płatności uważają, że jeśli sektor ten nie zostanie poddany prawnej kontroli, wytworzy ogromny problem, który uwidoczni się dopiero za kilka lat. Całe rzesze młodych ludzi zadłużą się i wpadną w sidła systemu finansowego takiego jak chwilówki, czyli korzystającego z tego, iż klient wciąż żyje na kredyt.

Tagi: , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.